Wczoraj cały dzień padał deszcz a dziś świeci słoneczko.
Zapowiada się miły dzień,...podciągnęłam rolety,... otworzyłam okna,...świeże powietrze, choć trochę chłodne wpadło do domu a promienie słońca rozgościły się w pokojach.
Przyjemnie rozpoczęty dzień, sprawia iż moje ciało napełnia się energią i rwie się do "roboty".
Rano obowiązki, po południu przyjemności...
Wiadomo w domu i koło domu jest zawsze co robić. :)) Skończy się jedno, zaczyna drugie, ale cóż -live is live-
Wczoraj siedząc i wpatrując się w zapłakane okno, zrobiłam listę rzeczy, które musimy wykonać lub kupić do końca roku.
Takie moje "małe plany inwestycyjne" mobilizują do pracy... co wykonane - skreślam i przechodzimy do następnego punktu itd...
Jeden punkt do listy doszedł jako "prezent"... a mianowicie, w łazience mamy wannę, której nikt nie lubi a właściwie to nikt nie lubi się w niej kąpać. Od dawna marzyła mi się i innym domownikom duża kabina...i właśnie wczoraj mój K. oznajmił, iż rozwalamy wannę i robimy kabinę. Znalazł dużą o wymiarach 120/85...-także HURRRRRA !!!
Zasugerował, iż to za to malowanie firmy - sprawia mi przyjemność :)))
Może to nie SPA, ale sprawi mi ogromną radość tą kabiną.
Wczoraj, jak już wspomniałam padł deszcz i właściwie taka pogoda też jest czasem potrzebna, bo można sobie odpuścić różne prace a zająć się np. decu ;))))
i dlatego udało mi się skończyć moje skrzyneczki...
-na codzienne lekarstwa i witaminy... |
- na trunki... |
- na tzw."przyda się"... |
- do sypialni na babskie skarby |
Dzisiejszego posta zakończę muzycznie...walcem, który siedzi mi w głowie od kilku dni, cały czas nucę tę melodię z Anastazji...i nie mogę się jej pozbyć :) - Buziaki dla Was
Piękne skrzynki. Brązową bym zwędziła jak byś tylko spojrzała w drugą stronę!! ;)
OdpowiedzUsuńPiękne skrzyneczki. Też ta brązowa podoba mi się baaaardzo.
OdpowiedzUsuńPrelijepe kutije!!!
OdpowiedzUsuńNo, Kochany Mąż stanął na wysokości zadania !
OdpowiedzUsuńBrawo !
A skrzyneczki bombowe. Ta na "przyda się" skradła Mi serce.
Buziaki ze słonkiem w tle
No to szykuje sie remoncik.
OdpowiedzUsuńSkrzyneczki wyszly naprawde swietnie, i wcale nie uwazam ze motywy oklepane, spod kazdych rak wychodza troszke inaczej.
Kazda wyjatkowa i niepowtarzalna.
Pozdrawiam
Piękna muzyka i obrazki do niej piękne, choć mroczne. Deszczowa pogoda służy twojemu talentowi - rozkwita on w ekspresowym tempie. Też ustawiam się w kolejce do skrzyneczki z książką. :)))
OdpowiedzUsuńSKRZYNECZKI BOSKIE, NIE WIEM KTÓRA NAJLEPSZA , NAJLEPIEJ MIEĆ WSZYSTKIE :)
OdpowiedzUsuńCUUUUDNE
wszystkie piękne.. aż trudno się zdecydować, która najładniejsza :)
OdpowiedzUsuńQuedaron muy lindas esas cajas! Hice varias de ellas y son muy útiles y muy decorativas.
OdpowiedzUsuńBesos,
Sandra
Piękne skrzyneczki:)
OdpowiedzUsuńMuy Lindas cajas, me encantan esas servilletas, además son super utiles.
OdpowiedzUsuńCariños
Cecilia
DZIĘKUJĘ...najbardziej jestem zadowolona z tej brązowej, ale wszystkie są jednakowo przydatne :)
OdpowiedzUsuńI like your blog, is beautifull!
OdpowiedzUsuńVisit my blog, please!
congratulacions from Brazil.
Judite/jud-artes
skrzyneczki śliczne, najbardziej podoba mi się na truneczki i przydasie... Rewelacja po prostu... a odmiana po wannie będzie wspaniała, gorący prysznic na raz, dwa..fajnie
OdpowiedzUsuń