"CODZIENNIE UPADAM...
CODZIENNIE SIĘ WAHAM...
CODZIENNIE PODPIERAM...
ALE DŹWIGAM CAŁY MÓJ ŚWIAT I DŹWIGAĆ BĘDĘ"


Wczoraj jest historią – Jutro jest tajemnicą – Dziś jest darem

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

wtorek, 14 września 2010

*** Szklana "10" ***

O "10" napiszę za chwilę...
Najpierw się wyżalę a mianowicie jestem WŚCIEKŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
bo padła zmywarka. 
Ja nienawidzę zmywać ręcznie a teraz będę musiała,  przynajmniej przez jakiś czas.
Jak to mówią "nieszczęścia chodzą parami" -  więc odpycham złe myśli, żeby tylko coś kolejnego się nie przytrafiło bo zwariuję :)


Cieszę się natomiast, bo kupiliśmy wczoraj moją upragnioną kabinę prysznicową...także niebawem ruszamy z remoncikiem łazienki.
Mój kochany K. - spisałeś się !!! - dziękuję


Powodów do pracy nie brakuje -  z moim tatą zaczęliśmy także budować drewutnię. 
Idzie zima i trzeba gdzieś składować drewno do kominka. 
Mój tata ma złote ręce, pomaga nam zawsze i dzięki jego zdolnościom dużo rzeczy możemy wykonać własnymi siłami.


A teraz o "10"... - w zeszłym tygodniu dostałam od sąsiadki kolejne 9 butelek,  oczywiście pustych :) do zrobienia.
Renatka sprawiła mi ogromną radość, - nie wiedziałam, że jeszcze dostanę od niej więcej tych sześciokątnych butelek.
Bardzo podoba mi się ich kształt i fajnie się je robi. 
Piszę kolejne-, bo pierwsza butelka - to ta, którą zrobiłam niedawno z miłosnym listem.
Teraz w dużym tempie robię kolejne i tak powstanie - szklana"10".
Motywy serwetkowe wybrałam i nie mogę się doczekać finału.


Pierwsza, najszybsza -  została wykonana oczywiście do mojej kuchni, do kompletu ziołowego...
Obiecałam sobie, że to już ostatnia z tym motywem...-stoi teraz w towarzystwie starych "sióstr" na parapecie.




Kolejne butelki będą inne...:))))


Na zakończenie jeszcze jedno zdjęcie...wczoraj obierając ziemniaki, taki to oto wpadł mi do ręki - ziemniaczane serce - 


Nie obrałam, zostawiłam na szczęście :)))

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i życzę miłego dnia 



9 komentarzy:

  1. BOSKIE TE TWOJE BUTELECZKI, CHYBA SIE SKUSZĘ I ZACZNĘ U CIEBIE ZAMAWIAC :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroczy komplecik zdobi Twój parapet. Zazdroszczę taty. Fajnie mieć własną złotą raczkę.
    Buziaki przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  3. Butelka niczego sobie, zwłaszcza w towarzystwie "ziołowej" rodzinki. Poproszę o szybką sesje zdjęciową pozostałej dziewiątki bo mi znowu wena wpadła pod szafę i szukam inspiracji. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. baš su lijepe boce,svaka na svoj način:))....sviđa mi se kombinacija u zelenim tonovima:)....
    pokvarena perilica suđa:(.....užas,razumijem kako je to grozno:)).....
    pozdrav iz hrvatske:)).....
    M.....

    OdpowiedzUsuń
  5. witaj, zmywarka to rzecz martwa, naprawi się, a pomywanie nie jest takie złe, ja wtedy mam czas na rozmyślania:-) Butelki rewelacja, są bardzo gustowne, a jaką farbą malujesz je na bialo?...

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam Twoje prace deku, sa perfekcyjne.
    I bardzo mi sie podobaja.
    Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję !!!
    Wasze komentarze są dla mnie siłą napędową.
    Mario - mój tata to skarb
    Mireczko - butelki pokarzę wszystkie, w kolejności robienia :)
    kalimonia - stosuję białą farbę akrylową dulux lub śnieżkę EKO (zależy co wpadnie w ręce)
    Atenko - szczerze, to do perfekcji jeszcze mi dużo brakuje :),ale dziękuję-jest mi miło.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hola Ivcia, muy lindas te han quedado las botellas con esas servilletas, felicitaciones.

    Cariños
    Cecilia

    OdpowiedzUsuń
  9. Iv, przejrzałam Twojego bloga i postanowiłam, że zostaję. Właśnie dlatego, że tu taka "bajaderka" jest ciekawie, no i piękne to Twoje decu, nieoklepane.A i psiarą też jestem.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Ela Rubin

    OdpowiedzUsuń

BARDZO DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY, TWÓJ KOMENTARZ...i POZDRAWIAM :)