"CODZIENNIE UPADAM...
CODZIENNIE SIĘ WAHAM...
CODZIENNIE PODPIERAM...
ALE DŹWIGAM CAŁY MÓJ ŚWIAT I DŹWIGAĆ BĘDĘ"


Wczoraj jest historią – Jutro jest tajemnicą – Dziś jest darem

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

wtorek, 18 stycznia 2011

***KUBUSIA PUCHATKA znają WSZYSCY ***



Chyba się nie pomyliłam....prawda ???


Tak się składa, że dziś jest rocznica urodzin ALANA ALEXANDRA MILNE i dlatego dzisiejszy dzień jest
DNIEM KUBUSIA PUCHATKA


To wyjątkowy Miś...
Myślę, że nie ma na świecie osoby, która nie znałaby cudownej książki o Misiu z małym rozumkiem.


Dziś z miłą chęcią wspominam Tego Misia, bo ON był elementem przewodnim w dziecięcym życiu mojego syna Michasia.
Nie wiem dlaczego, ale zawsze odrzucały mnie chłopięce zabawki w postaci broni...pistolety, karabiny, wojna, bij, zabij itp.
Natrętnie wbiłam sobie do głowy, iż mój syn będzie bawił się klockami, misiami i samochodami i oczywiście czym tam zechce, aby nie strzelał :))


Kiedy przyszedł na świat, dostał pierwszego Misia, właśnie KUBUSIA PUCHATKA.
Później większość rzeczy, które kupowałam posiadało wizerunek małego, żółtego grubaska w czerwonej, przykrótkiej koszulce.
Kiedy "mój Misio" był na etapie książeczek i słuchania ich na dobranoc,  zaczęłam kupować ich niezliczoną ilość - oczywiście z ukochanym osobnikiem. 
W pewnym momencie Puchatek zdominował nasze mieszkanko i życie syna. 
I powiem tak: -nic na siłę... po prostu kiedyś przedstawiłam ich sobie i opowiedziałam swojemu Misiowi o Misiu, który ma mały rozumek, wielkie serducho :))  i śmiesznie gada:

"No, dobrze, a gdybym ja posadził plaster miodu przed moim domem, czy wyrośnie z niego ul?"


"Lubię rozmawiać z Królikiem, bo Królik mówi wyraźnie o rzeczach wyraźnych, jak na przykład: Już pora na śniadanie lub Misiu, zjedz co...."


"Masz ci los! - rzekł Puchatek, gdy wsadził nos do garnka. - jakiś Słoń tu się raczył. Potem pomyślał przez chwilkę i powiedział: - Ach, nie, to przecież ja sam. Zapomniałem."


"Jestem Misiem o Bardzo Małym Rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność."


 I tak Michaś pokochał Kubusia...wszystko co kupowaliśmy, poprzedzone było pytaniem...
- A jest tam  Kubuś ???


Trwało to tak do 5 roku życia. 
Potem stopniowo upodobania zaczęły się zmieniać...nastała era Lego, Bionicle i resoraków.
Z czasem przerobiliśmy różne książki i zabawki...udało mi się go uchronić przed bronią palną i przemocą.
Kubuś Puchatek zawsze był i jest w pokoju mojego syna - dziś już nastolatka. 
Siedzi w pobliżu i myśli:
"Takich dwóch jak nas trzech to nie ma ani jednego" 


Dziś Kubusiowy dorobek spakowany jest w pudła, leży na strychu i czeka...może kiedyś moje wnuki pokochają:
-Misia o Miłym Obejściu, lecz o Wybitnie Zadziwiającym Braku Rozumu.


W dniu dzisiejszym miło wspomnieć coś, co kiedyś było codziennością...mały chłopczyk kroczący z pluszowym Puchatkiem pod pachą...




POZDRAWIAM WAS...Życzę miłego dnia i proponuję, choć na chwilę przenieście się myślami do dzieciństwa.

4 komentarze:

  1. Chyba nie ma domu, w którym są dzieci i nie byłoby Kubusia Puchatka. U nas tez jest, oczywiście w kilku wersjach, no i oczywiście cała kubusiowa ferajna :))). Ale jak tu nie kochać tego małego żarłoka? Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. oj jaka sentymentalana opwiesc az cieplo robi sie na sercu.kubus puchatem jest super. ja niestety nie moge tego powiedziec o swojej wnuczce.moja corka pozwala jej ogladac w tv wszstko co chce.z czego zauwazlam ze najbardziej podobaja jej sie filmy wojownicze. no i jest male swiatelko w tunelu.ostatnio babcia puszcza tlko filmy dla dzieci i maja zaczyna sie bardziej intersowac ksiezniczkami i lalkami

    OdpowiedzUsuń
  3. Ivciu Kochana!
    Kubus Puchatek to...pewnego rodzaju przwodnik "do i dla zycia" jest to ukryty spis regul, madrosci - otoczony sliczna sceneria basni:-) Kubus Puchatek i Maly Ksiaze zajmuja w moim sercu miejsce szczegolne, sa to BASNIE MAGICZNE....
    Pozdrawiam Cie Kochana Ivciu i duzo sloneczka zycze:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. My razem z moją MiMi jesteśmy właśnie na etapie poznawania swiata Puchatka :) Już się w nim zakochuje :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

BARDZO DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY, TWÓJ KOMENTARZ...i POZDRAWIAM :)