"CODZIENNIE UPADAM...
CODZIENNIE SIĘ WAHAM...
CODZIENNIE PODPIERAM...
ALE DŹWIGAM CAŁY MÓJ ŚWIAT I DŹWIGAĆ BĘDĘ"


Wczoraj jest historią – Jutro jest tajemnicą – Dziś jest darem

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

czwartek, 12 sierpnia 2010

*** I wciąż ją kocham...***



...- to moja urlopowa lektura.
Przed wyjazdem na wczasy,  moja córcia i  Bastek kupili mi kolejną książkę,  mojego ulubionego pisarza Nicholasa Sparksa. 
Niedawno ukazała się ekranizacja tej powieści, ale ja świadomie ominęłam kino, bo wpierw chciałam zapoznać się osobiście z lekturą. Wiadomo książka rzecz milsza...porusza wyobraźnię :)
I całe szczęście, że w tej kolejności potraktowałam Sparkasa.
Książka cudna, łzy na końcu ciekną i choć kończy się inaczej niż bym chciała, to warto było z bohaterami przeżyć wielką miłość.
Po moim powrocie miałam kolejną niespodziankę - w domu "czekał" film, który wczoraj obejrzałam.
WIELKIE ROZCZAROWANIE... Zawiodłam się...treść zmieniona, przestawione fakty,  nie czuć tej WIELKIEJ MIŁOŚCI a co najgorsze , to film ma inne zakończenie. 
Gdybym,  najpierw obejrzała film, nie sięgnęłabym po książkę :)
I choć w filmie obsadzili: Amanda Seyfried znaną z filmu Mamma Mia i Channing Tatum znanego z filmu Step Up,  to powiało w nim nudą :(
A mnie -  wielbicielce melodramatów i wyciskaczy łez -  zabrakło tego czegoś.


Teraz czas na kolejną propozycję Sparksa zatytułowaną - Ostatnia piosenka
bo niebawem ekranizacja i tej powieści ( w roli głównej Miley Cyrus, która zdobyła sławę jako Hannah Montana).


Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

3 komentarze:

  1. też go uwielbiam i książki połykam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I like very much Nicholas Sparks
    yours books and the movies, "Notebook"

    kisses from Chile

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez wole najpierw przeczytac ksiazke, film przewaznie mnie rozarowuje. Moja urlopowa lektura bylo "Tamtego lata na Sycylii" Blasi, lekka akurat na wakacje.
    Jesli mowa o wakacjach obejzalam Twoje zdjecia-piekne, mialas cudny wypoczynek.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

BARDZO DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY, TWÓJ KOMENTARZ...i POZDRAWIAM :)