*
..."Chwile szczęścia którymi się cieszymy,
..."Chwile szczęścia którymi się cieszymy,
przychodzą niespodziewanie.
To nie my je chwytamy, ale one nas chwytają..."
i chwyciło mnie wielkie szczęście...
Ustalono i zarezerwowano ważną datę:
15.09.2012r.
Ślub mojej najdroższej córci i Sebastiana-mojego przyszłego zięcia.
Cała reszta stopniowo będzie omawiana, wybierana, kupowana i rezerwowana.
***
Rozradowało się moje serce...gdyż tak wiele szczęścia ogarnia Nas ostatnio...
Pisząc: "NAS" - mam na myśli zaprzyjaźnione blogerki.
Jedne promienieją ze szczęścia bo zostały matkami, drugie bo właśnie dowiedziały się o ciąży,
a inne przeżywają to, co ja będę przeżywać za 1,5 roku...
Każda z Nas codziennie ma jakiś powód do szczęścia i radości...choćby dlatego, że zbliża się wiosna i nastaną ciepłe, przyjemne dni...ach i jeszcze jedno, -jutro nasze święto...kolejny, miły, szczęśliwy dzień.
Pamiętajmy tylko o tym, ...że
Pamiętajmy tylko o tym, ...że
..."Szczęście zamyka się na bardzo mały kluczyk,
który łatwo zgubić..."
~~Życzę miłego marcowego dnia ~~
Kochany Aniołku z Zieleńca, gdzie te czasy co ślub prawie od ręki się brało;) A teraz to te wszystkie przygotowania, och pewnie można bardzo się zmęczyć. No ale takie czasy, wszystko ma swoją oprawę. A i to będzie pewnie miły czas bo czas przygotowań i oczekiwań na magiczny moment! ;)Córcia jest śliczna i taka podobna do Ciebie!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i samych anielskich chwil Wam życzę!:) Buźka!
Ivciu, będziesz Teściową!!! Ależ to brzmi, prawda? Wszystkiego najlepszego dla Narzeczonych i dla Ciebie, bo to przecież przełom także dla rodzica. Ściskam.
OdpowiedzUsuńOj, będzie się działo ! Wiem coś o tym.
OdpowiedzUsuńGratuluję !
Pozdrawiam serdecznie
Ivciu ile czasu do ustalenia szczegółów, az ponad rok o maTULU. Szczescia i buziole w noch.
OdpowiedzUsuńWiec zbieraj te swoje szczescia ziarnko do ziarnka az...gratuluje :)
OdpowiedzUsuńNo to serdeczne gratulacje!
OdpowiedzUsuńI zbieraj siły, bo dzisiaj ślub to nie lada wyzwanie.
Pozdrawiam.
To zycze aby przygotowania byly najpiekniejszym czasem dla corci i ukochanego jej i dumnej mamci!Gratulacje i wiee milosci!
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie, życzę udanych przygotowan i wiele , wiele zabawy i radości z nią związanej.I znikam łapać wlasne szczęście:)
OdpowiedzUsuńIvciu kochana, przede wszystkim pragne Ci z calego serca pogratulowac tak cudownego wydarzenia...ale najpiekniejsze chwile jeszcze przed Toba...chwila kiedy Twoja przesliczna coreczka ubrana w piekna suknie powolnym krokiem bedzie zblizac sie do oltarza...
OdpowiedzUsuń***********************************
co sie zas tyczy szczescia...Ivciu, tak pieknie to ujelas..."szczescie zamyka sie na maly kluczyk..."
buziaczek
aga
No to gratuluję Szanownej Pani :):P):) Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńBuziolek!
Ivciu Kochana.....Z calego serca gratuluje :-)))))
OdpowiedzUsuńDziesiejszy Twoj wpis uznaje za najbardziej wyjatkowy sposrod wyjatkowych, jakie napisalas:-))))
Buziaczki sle :-))))
gratuluję ivcia;)piękna córka i przystojny przyszły zięć:)trzymam kciuki, by wszystko się udało jak najpiękniej:)buziaki:)
OdpowiedzUsuńGratuluję Wam wszystkim:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio podobne szczęście :)
Też zaplanowaliśmy ślub na 2012 rok :)
Gratulacje moje!!! Jaką Ty masz śliczną córkę!!!
OdpowiedzUsuńPrawie-zięć też niczego sobie..hehe...
Pozdrowionka
Bardzo ładna para,no to będzięsz miała co robić ,bo te przygotowania to niezłe zamieszanie,mój ślub był 16.09.Buziaki
OdpowiedzUsuńGratuluje Ivcia. Śliczna z nich para. Teraz przed wami masa przygotowań. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
nie wyglądasz na taką dużą córeczkę :)
OdpowiedzUsuńto fakt, że teraz abstrakcyjne dosyć są te daty ślubów. choć czasem się udaje trochę szybciej to załatwiać. myśmy brali ślub 07.07.07 wtedy kiedy cała Polska się zdecydowała a my nieświadomie zabraliśmy się do przygotowań w lutym :) a i tak wyszło wszystko po naszej myśli. nie można dać się zwariować :) powodzenia :)
oszsz ... półtora roku??? no, przyznam, że nie wyobrażam sobie tego czekania, jak wspomnę swój przedślubny okres :) żadna restauracja ani lokal by mnie do tego nie zmusiła, w ostateczności są jeszcze namioty na łące ;) i troszkę bym się bała, że przygotowania przez tak długi okres zniszczą moja radość ...
OdpowiedzUsuńpowodzenia i ogromu sił życzę :))
No kochana nie ważne ile,ale ważne jaki efekt!! Moje gratulacje przyszła teściowo :D Buziaczki
OdpowiedzUsuńGratuluję WAM:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ivcia u mnie w gadżeciarni są naklejki z kurami jakbyś była zainteresowana. Buziole
OdpowiedzUsuń