"CODZIENNIE UPADAM...
CODZIENNIE SIĘ WAHAM...
CODZIENNIE PODPIERAM...
ALE DŹWIGAM CAŁY MÓJ ŚWIAT I DŹWIGAĆ BĘDĘ"


Wczoraj jest historią – Jutro jest tajemnicą – Dziś jest darem

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

środa, 8 grudnia 2010

*** Trzy po trzy przy środzie ***


W nocy znowu popadał śnieg. ***********************************

Co jak co, ale święta będą bardzo urokliwe i utrzymane w zimowym klimacie.
Chyba dopiero teraz zaczynam powoli odczuwać, iż niewiele czasu zostało i trzeba się wziąć za "robotę". 
Porządki świąteczne nie są łatwe ani przyjemne, ale później jak cudownie popatrzeć na wysprzątany dom, pachnący choinką, cynamonem, wanilią, żurawiną, pieczonym jabłkiem i czym tam  jeszcze chcecie :)

Wczoraj usiadłam nad moją -wielką księgą kucharską-, wymyślając menu na świąteczny obiad...jeszcze decyzji nie podjęłam...
- chyba ciężko będzie  :)
- tyle tych przepisów :)
Znam siebie i wiem, że wszystko będzie na ostatnią chwilę...ale dopieszczone na 100%.
Zawsze tak jest :))))

Teraz troszkę o moich "tworkach", jeszcze nie świątecznych, ale potrzebnych.
- * -
Strasznie zniszczona skrzynka na narzędzia, dostała drugie życie
 - zrobiłam z niej GAZETNIK do sypialni...


- lawendowy wieszak -  to na nim będę wieszać  wszystkie 
 pamiątkowe serduszka i zawieszki


- pudełko - osłonka 

- przyozdobiłam też mamie "niciak"


Na zakończenie akcent muzyczny - 
*świąteczna gwiazdka*
z życzeniami miłej środy

9 komentarzy:

  1. A ja od wczoraj ganiam ze ścierką i powoli sprzątam dom. Ostatni tydzień przed świętami lubię siedzieć w pachnącym i czystym domu układając świateczne menu.
    U mnie też pada śnieg.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie ganiam:) Ja robię coś dokładnie odwrotnego - robię bajzel, bo romencik taki malutki mamy:):) Ciekawe czy uda się skończyć do świąt, czy będziemy świetować w warunkach bojowych, hehehehe:)
    Śliczne tworki porobiłaś znowy Ivciu, bardzo mi się spodobasł nowy gazsetnik sypialniany i wieszaczek:)
    Buziolki środowe Ci ślę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz rację porządki są nieodłącznym elementem przedświątecznych przygotowań ... Śliczny gazetnik zrobiłas i całą resztę też. U nas popadało ale nadal odwilż niby od jutra ma spaść temperatura i popadać czyli znów szansa na biały puszysty snieg. Dzis czytałam dwutygodniową prognozę i sąa bardzo bardzo duże szanse na białe święta ojej .... pierwsze od chyba dobrych pięciu lat bo tak to zawsze topnieje i często sylwester dopiero jest biały ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko u Ciebie urokliwe, ten lawendowy wieszaczek istne cudo - bo ja bardzo lubię lawendę
    Pozdrawiam Cię cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam jednak fajnie. Nie odkurzam durnostojek, tylko sukcesywnie wkładam do pudelek. Pakowanko kartonowe.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam serdeczni i dziękuje za odwiedziny u mnie...i od razu biegnę chwalić Twoje dzieła...wieszaczek i gazetnik świetna sprawa!!!Co do porządków to ja nic nie robię...jeszcze i jakoś nie zamierzam szaleć ze ścierką...może w tym roku to wszystko będzie wyglądało spokojniej!!!Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gazetnik naprawde z klasa, super sobie z nim poradzilas i efekt jest wspanialy. Niciak tez bardzo ciekawy i pomyslowo zrobiony :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Muy lindos los trabajos, felicitaciones. Acá en Chile estamos casi en verano y hay 25-27°C, mucho calor, la Navidad es bien calurosa pero aún así Santa esta vestido de invierno... jaja.

    Cariños
    Cecilia

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie sobie zagospodarowałaś wszystko:)
    Niciak super mój jeszcze czeka na nową aranżacje:)
    I zawieszka ode mnie wisi-cieszę się:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

BARDZO DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY, TWÓJ KOMENTARZ...i POZDRAWIAM :)