Flora się przechodzi,
Co jej ziemia z róż wonnych,
co i z lilij rodzi
Z niej wzór biorąc ogrody
i różańce śliczne
Na jej przyjście w kwiateczków stroją się rozliczne ~~
Jan Gawiński
A ja tej flory majowej nie widzę w swoim ogrodzie i żal mi tego. Mój ogród to królestwo iglaków, iglaków i jeszcze raz iglaków. Owszem znajdziecie tu kwiaty, ale te jednoroczne: surfinie, petunie, niecierpki. Jedyne co obecnie kwitnie to krzewuszka i niebawem myślę zakwitną funkie.
Donice czekają na letnie kwiaty, ale ja ich jeszcze nie kupiłam, bo maj robi psikusy pogodowe i powstrzymuje mnie.
Wczoraj na spacerze, przechodząc koło różnych posesji patrzyłam na ogródki - niektóre są taki kolorowe i kwieciste. Wiosna się w nich na całego rozgościła :)
Donice czekają na letnie kwiaty, ale ja ich jeszcze nie kupiłam, bo maj robi psikusy pogodowe i powstrzymuje mnie.
Wczoraj na spacerze, przechodząc koło różnych posesji patrzyłam na ogródki - niektóre są taki kolorowe i kwieciste. Wiosna się w nich na całego rozgościła :)
A ja tak kocham kwiaty i chciałabym mieć ich tak wiele w ogrodzie. Problem w tym, iż pomimo, że ogród jest duży (650m2) - to tak był zaplanowany na początku - że teraz nie ma miejsca na kwiatowe rabaty. Wyjściem z tej beznadziejnej sytuacji są donice ubrane w letnie barwy kwiatów.
Na szczęście moje oczy cieszą ulubione fiołki na parapecie w sypialni, które praktycznie cały czas kwitną oraz storczyki, które obecnie są w uśpieniu.
A skoro już mowa o kwiatach w domu, to muszę się pochwalić cudownym bukietem sztucznej lawendy, który dostałam razem z dzbanuszkiem na imieniny i który oczywiście zdobi teraz moją sypialnię.
Teraz czekam na lato - gorące - pełne miłych niespodzianek - pełne lenistwa - cudownych wakacji - leżaka z poduszką i ulubioną książką - wieczornych posiadówek przy lampce wina na tarasie i nie myślenia o niczym, po prostu o niczym !!!
A maj choć nie gorący to i tak oślepia pięknem i miłosnymi uniesieniami...
Pozostanę jeszcze troszkę przy chwaleniu (okropne:( ), z okazji wczorajszego Dnia Mamy, dostałam od dzieci kolejne...ANIOŁKI - 3 ANIOŁKI w jednym - słodkie...
Moje skarby wiedzą co mnie ucieszy - Bardzo Was kocham!!!
Wiosna - jest w tym roku troszkę niełaskawa a tak długo na nią czekaliśmy.:(Teraz czekam na lato - gorące - pełne miłych niespodzianek - pełne lenistwa - cudownych wakacji - leżaka z poduszką i ulubioną książką - wieczornych posiadówek przy lampce wina na tarasie i nie myślenia o niczym, po prostu o niczym !!!
A maj choć nie gorący to i tak oślepia pięknem i miłosnymi uniesieniami...
Ślepa jestem. Oślepiona majem.
Nic nie wiem, prócz, że pachną bzy.
I ustami tylko poznaję,
Żeś to nie ty...
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Pozdrawiam wszystkich gości i dziękuję za odwiedziny ~~
"...leżaka z poduszką i ulubioną książką - wieczornych posiadówek przy lampce wina na tarasie" - też mi się coś takiego marzy! A kwiaty w donicach nie takie złe, można przenosić i cały czas zmieniać otoczenie - czyli na plus :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAniołki też słodkie!
OdpowiedzUsuńDostałaś prezenty prosto z serca !
OdpowiedzUsuńJa natomiast lubię ogród kwitnący. Kwitnie od lutego do listopada. Szkoda, że aura nie pozwala w pełni rozkoszować się widokami kolorowych krzewów.
Pozdrawiam serdecznie
Piękny ,kwiatowy post!!!
OdpowiedzUsuńAniołki baardzo mi się podobają!!
Pozdrawiam
Słodziutkie aniołki. Mi się najbardziej spodobał ten bukiecik w dzbanuszku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.